Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Podstawowe definicje związane z serialami, jakie pojęcia warto znać?

Seriale wciągają nas w zupełnie nowy świat, pozwalając nam na chwilę oderwać się od szarej rzeczywistości. Możemy przenieść się do krainy przepełnionej magią oraz walką, jak i zdecydować się obejrzeć wzruszającą opowieść o miłości. Czy jesteś miłośnikiem seriali? Jeśli tak, warto, abyś znał niektóre pojęcia z nimi związane!
  • 17.05.2022 11:00
  • Autor: Grupa Tipmedia
Podstawowe definicje związane z serialami, jakie pojęcia warto znać?

Kiedy oglądanie serialu to już binge watching?

Wieczorem zasiadasz przed ekranem i widzisz, że wyszedł długo wyczekiwany, nowy sezon Twojego ulubionego serialu. Z uśmiechem zasiadasz wygodnie na kanapie, przygotowujesz przekąski i rozpoczynasz seans. Kończysz pierwszy odcinek i od razu sięgasz po kolejny… mówisz sobie, że „jeszcze tylko jeden”. Kiedy jednak przytulny wieczór w towarzystwie ulubionych, serialowych bohaterów to już binge watching?

Nie ma ustanowionej liczby odcinków, po której można przyjąć, że stajesz się pełnoprawnym bingerem, czyli serialowym maratończykiem. Niektórzy twierdzą, że to cztery odcinki, natomiast inni wskażą pięć. Wszystko zależy też od długości odcinka – w końcu jedne trwają ponad godzinę, a inne około czterdzieści minut. Dlatego też możemy stwierdzić, że jeśli oderwiesz się od ekranu po trzech godzinach, jedyne, co zrobiłeś, to spędziłeś trochę czasu przed laptopem czy telefonem. W innym wypadku – jesteś zawodowym bingerem.

Czy można się jednak dziwić, że tak często uprawiamy binge watching? W końcu w chwili, kiedy za chwilę ma zakończyć się odcinek, zostajemy uraczeni zaskakującym wydarzeniem, więc obserwujemy wszystko z niemałym zainteresowaniem, by wreszcie… ujrzeć czarny ekran z napisami końcowymi! Wtedy możemy mieć pewność, że twórcy produkcji uderzyli nas cliffhangerem. Ale co to właściwie jest? Cliffhanger to fabularny zabieg, który polega na nagłym zawieszeniu akcji w momencie przepełnionym napięciem.

Czasem jednak cliffhanger na nas nie działa – dlaczego? Kiedy napotykamy się na spoilery, niszczymy sobie frajdę z odkrycia, co nastąpi w kolejnym odcinku i nierzadko przestajemy mieć ochotę na kontynuację. Czym jednak jest ten spojler? To taki mały zabójca przyjemności z oglądania – to niepożądana informacja o szczegółach dotyczących zakończenia sezonu czy odcinka, jak i ważnego zwrotu akcji. 

Adaptacja a ekranizacja… co za różnica?

Kiedy myślimy o filmie bądź serialu opartym na książce, do głowy przychodzą nam dwa pojęcia – adaptacja oraz ekranizacja. Może być to niemałe zaskoczenie dla niektórych, ale nie oznaczają one tego samego!

Adaptacja jest przeróbką pierwotnego materiału, zwykle literackiego, która ma na celu dostosowanie jej do wymogów nowych odbiorców – ujmując prościej, to nowa wersja pierwotnego dzieła, którą wyprodukowano zgodnie z wizją reżysera. Adaptacja może zawierać znaczne zmiany i odbiegać od tego, co ją zainspirowało – twórcy mogą zmienić bieg wydarzeń, wprowadzać nowe wątki, a nawet postawić na inne zakończenie. Ekranizacja to natomiast jak najwierniejsze odwzorowanie pierwotnego utworu. Oczywiście, mogą w niej występować pewne odmienności, przykładowo pominięcie niektórych scen, jednak wątki są zgodne z oryginałem. 

Trailer, teaser… to jedno i to samo?

Przed premierą pełnometrażowych filmów, jak i seriali, na stronach internetowych oraz mediach społecznościowych publikowane są krótkie filmy – trailery i teasery. To doskonały sposób na wzbudzenie zainteresowania u widzów. Czy jednak te nazwy oznaczają to samo?

Teaser wywodzi się z od słowa tease, które można przetłumaczyć z języka angielskiego na „drażnić” czy „droczyć się”. I właśnie to oddaje kluczowy cel takiego 20-30 sekundowego filmiku – ma on rozpocząć rozmowy na temat filmu czy serialu, pobudzić ciekawość u widzów jeszcze przed publikacją zwiastuna, droczyć się z widownią. Jest on publikowany dłuuugo przed premierą – nie znajdziemy w nim jakichkolwiek szczegółów o fabule, a jedynie wskazówki co do ogólnego zarysu wydarzeń. Tworzy się go jeszcze przed zakończeniem zdjęć na planie i montażem.

Trailer to zapowiedź, zajawka – jest publikowany niedługo przed premierą. Zawiera w sobie ekscytujące, wzruszające lub zabawne sceny z produkcji, skrócone do około dwóch minut filmiku. To taki krótki zarys fabuły – widzowie nie mogą jednak na jego podstawie zrozumieć całości historii, dlatego budzi się w nich chęć obejrzenia całej serii.

--- Artykuł sponsorowany ---


Reklama