Mieszkanie z drugiej ręki? Czy z rynku pierwotnego?
Dużym minusem mieszkanie z rynku wtórnego jest fakt, że taka nieruchomość może wymagać gruntownego remontu lub przynajmniej usunięcia usterek, jakie pojawiły się w trakcie użytkowania poprzedniego właściciela. Trzeba bacznie przyjrzeć się sytuacji prawnej lokalu, ponieważ może się ona okazać trudna i skomplikowana. Najprostszą drogą do weryfikacji jest zapoznanie z księgą wieczystą nieruchomości oraz ziemi, na której się ona znajduje. Nieocenionym plusem mieszkania z rynku wtórnego z pewnością będzie możliwość praktycznie natychmiastowego wprowadzenia się (sprawdź oferty https://gethome.pl/mieszkania/na-sprzedaz/starogard-gdanski/). Nie każde mieszkanie z rynku wtórnego wymaga całkowitego remontu, a drobne remonty można przeprowadzać stopniowo, już w trakcie mieszkania.
Mieszkanie z rynku pierwotnego, na pierwszy rzut oka może się okazać lepszym rozwiązaniem. Nie wymaga remontu, instalacja jest nowa, ściany świeżo otynkowane. Wystarczy je wykończyć zgodnie z własnym gustem. Jednak by kupić lokal od dewelopera musimy stosunkowo wcześnie go zarezerwować, w niektórych przypadkach nawet na etapie tzw. „dziury w ziemi”. Wszystko to dlatego, że jest bardzo dużo chętnych i później zostają pojedyncze lokale do wyboru.
Cena za metr kwadratowy również wzrasta przy każdym kolejnym etapie zbliżającym do ukończenia budowy. Jeśli zdecydujemy się na zakup nieruchomości wprost od dewelopera, wówczas powinniśmy sprawdzić o nim dokładnie wszystkie informacje. Deweloper ma również obowiązek udostępnić nam prospekt deweloperski. To kompendium wiedzy o realizowanej przez dewelopera inwestycji. Obowiązek o dostarczeniu go do konsumenta wynika z przepisów o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego. Zasięgnijmy także porady znajomych, być może mieli już styczność z danym deweloperem, sprawdzajmy też opinie w sieci. Jeśli mamy możliwość, dopytajmy również o opinie osób, które już kupiły nieruchomość od danego dewelopera.
Gotówka czy kredyt?
Nie każdy może sobie pozwolić na zakup mieszkania za gotówkę. Zwłaszcza młodzi ludzie, którzy dopiero rozpoczęli swoją przygodę z pracą zawodową. Można wówczas przemyśleć możliwość zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Jednak to wymaga od nas dłuższego przygotowania. Abyśmy byli bardziej wiarygodni dla banku, warto posiadać historię kredytową. Terminowo regulowane zobowiązania mogą poprawić naszą wiarygodność w oczach banku. Jeśli nie posiadamy historii kredytowej, warto np. wziąć na raty odkurzacz lub inny sprzęt AGD, RTV. Bank będzie brał pod uwagę także rodzaj naszej umowy z pracodawcą. Najlepiej by była to umowa o pracę na czas nieokreślony. Jednak banki udzielają również kredytów dla osób pracujących na umowę zlecenie czy o dzieło.
Banki zapytają nas również o koszty utrzymania oraz nasze zobowiązania np. alimenty, kredyty już zaciągnięte, karty kredytowe. Wszystko to obniża naszą zdolność kredytową. Musimy być także przygotowani na częściowe pokrycie kosztu zakupu nieruchomości gotówką. Ponieważ banki wymagają wkładu własnego, który wynosi min. 20% wartości nieruchomości. Starając się o kredyt weźmy pod uwagę remont mieszkania, możemy zwiększyć wartość kredytu o kwotę, którą planujemy przeznaczyć na aranżację wnętrza.
Zarówno mieszkanie z rynku pierwotnego jak i wtórnego ma swoje wady i zalety. W obu przypadkach musimy również uiścić opłaty skarbowe i notarialne.