Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Śmierć na chodniku | Sprawcy grozi do 20 lat więzienia |Okiem Obserwatora

Podziel się
Oceń

Kliknij aby odtworzyć

Ten wypadek wstrząsnął opinią publiczną nie tylko w Słupsku, ale całym kraju. W nocy z 1 na 2 listopada 20-latek pod wpływem narkotyków wjechał autem w grupę pieszych. Na miejscu zginął 24-latek, a jego pięcioro znajomych zostało rannych, w tym ciężko. Do zdarzenia doszło na ostrym łuku ulicy Nad Śluzami. 23-letnia kobieta, której stan określany jest jako najcięższy przebywa na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Ranny 23-latek nadal pozostaje na oddziale neurochirurgii. Poważny jest także stan poszkodowanych, którzy trafili do szpitala w Lęborku. Śmiertelną ofiarą wypadku jest 24-letni student Uniwersytetu pomorskiego oraz żołnierz Wojsk Obrony terytorialnej 731. kompanii lekkiej piechoty w Słupsku. Jak wykazały policyjne badania 20-letni Oskar S. miał w organizmie dwa promile alkoholu. Badanie krwi wykazało, że był także pod wpływem marihuany. W jego aucie policjanci zabezpieczyli susz roślinny. Mężczyzna był już notowany za posiadanie narkotyków. 20-latkowi prokuratorzy postawili trzy zarzuty. Pierwszy zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w sytuacji, kiedy prowadzono pojazd pod wpływem alkoholu i narkotyków, drugi zarzut to jazda samochodem pod wpływem narkotyków i trzeci zarzut posiadanie narkotyków. Mężczyzna przyznał się do posiadania substancji zakazanych. Stwierdził, że miał je na własny użytek. Częściowo przyzna się także do głównego zarzuty. Twierdził jednak, że nie prowadził samochodu pod wpływem narkotyków. Słupski sąd aresztował 20-latka na dwa miesiące. Prokuratura wnioskowała o środek zapobiegawczy w postaci trzech miesięcy aresztu. Oskarowi S. grozi kara nawet do 20 lat więzienia. Dokładne okoliczności wypadku wyjaśni policyjne śledztwo, które prowadzone jest pod nadzorem prokuratury. W jego ramach między innymi zlecono szereg specjalistycznych badań i ekspertyz. To już olejny wypadek w kraju, gdy ofiara pijanego kierowcy padli piesi prawidłowo idący chodnikiem. To także kolejny w ostatnich dniach wypadek z udziałem młodego kierowcy na drogach powiatu słupskiego. Kilka dni temu na drodze pomiędzy Budowem, a Motarzynem 21-latek podczas wyprzedzania stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Ranny trafił do szpitala. Natomiast we Włynkówku 16-latek jadąc quadem uderzył w zaparkowanego busa. W krytycznym stanie trafił do szpitala. Policjanci apelują do wszystkich uczestników ruchu drogowego o szczególna ostrożność, a także wzajemną wyrozumiałość. O tej porze roku warunki na pomorskich drogach są szczególnie trudne.

Więcej o autorze / autorach:
Reklama