Przez ponad 20 lat Michał Koterski był uzależniony od alkoholi i różnego rodzaju narkotyków. Pierwsze eksperymenty z używkami rozpoczął już w wieku 14 lat. Narkomanem był także w czasie największej popularności, m.in. po sukcesie filmu „Dzień świra” czy w latach, gdy prowadził festiwale i programy telewizyjne.
O tym, jak używki zniszczyły jego życie, karierę i relacje z bliskimi, opowiedział w książce „To już moje ostatnie życie”. Podczas spotkania z mieszkańcami słupska opowiadał o tym, jak powstała ta książka, i dlaczego zdecydował się opowiedzieć o wielu, nawet najbardziej wstydliwych epizodach swojego życia.
W bardzo barwnej opowieści o sobie Michał Koterskim mówił też o sile, jaką daje mu nie tylko terapia, ale także wiara. Mówił o rodzinie, którą założył już po zerwaniu z nałogiem oraz o relacjach z ojcem, znanym reżyserem Markiem Koterskim.
Znany aktor w naszym regionie spędził kilka dni. Przed spotkaniem z mieszkańcami Słupska, o swoim życiu i książce opowiadał także w Kobylnicy i Bytowie.