Nie co dzień bowiem do czwartoligowca przyjeżdża tak utytułowany rywal. Nawet kapryśna aura i ulewny deszcz nie odstraszył fanów piłki nożnej i kibiców Gryfa. Na stadionie przy ul. Zielonej zabrakło jednak kibiców gości. Z uwagi na podwyższone ryzyko policja nie wyraziła zgody na udział w nim fanów Lecha.
Żartobliwą odpowiedzią na tę decyzję stał się mural, który powstał dzień przed meczem, w bliskim sąsiedztwie Komendy Miejskiej Policji w Słupsku przy ul. Sobieskiego. Jego autorem jest znany graficiarz KAWU.
Na Zielonej emocji jednak nie brakowało. W pierwszej połowie spotkania goście zdobyli dwie bramki. Gryfici walczyli z całych sił. W 54 minucie spotkania gola dla gospodarzy zdobył Damian Wojda. Więcej bramek w spotkaniu Gryf Słupsk- Lech Poznań już nie padło. Słupszczanie ulegli mistrzowi Polski 1 do 2