Pięć kondygnacji, dwie sceny, w tym jedna z zapadnią, dwie sale koncertowe, ta większa z balkonem, komfortowe warunku dla publiczności, pracowników i artystów – tak ma wyglądać nowa słupska filharmonia. Projekt już jest, jest też pomysł na sfinansowanie przebudowy obecnego obiektu.
Reklama