Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Udany początek piłkarskiej wiosny

Podziel się
Oceń

2 do 0 Gryf Słupsk pokonał w sobotę na własnym boisku drużynę AS Kolbudy w pierwszym meczu rundy wiosennej piłkarskiej czwartej ligi. Obie bramki padły w drugiej części spotkania.
Kliknij aby odtworzyć

Gryfici do rundy wiosennej przystąpili po kilku zmianach, które w ostatnich tygodniach i miesiącach zaszły w klubie. Zmienił się selekcjoner, od początku roku drużynę prowadzi Krzysztof Muller, doszło też lub wróciło kilku zawodników. Mecz z AS Kolbudy miał więc pokazać, w którym miejscu jest słupska drużyna. Gryf w pierwszej połowie stworzył trzy sytuacje, po których mogły, a nawet powinny paść gole. Zabrakło jednak precyzji, a także szczęścia. Po 45 minutach drużyny schodziły przy stanie 0 do 0. Po przerwie gospodarze wciąż mieli przewagę i kontrolowali przebieg gry. W 65. minucie po faulu na Jakubie Kalinowskim Patryk Dąbrowski strzałem z 18 metrów zapewnił Gryfowi prowadzenie 1 do 0. Kwadrans później Patryk Dąbrowski dośrodkował z rzutu rożnego, piłkę przejął Daniel Piechowski i zamienił ją na kolejną bramkę. Ostatecznie Gryf pokonał AS Kolbudy 2 do 0. W pierwszym meczu tych drużyn, na otwarcie sezonu, piłkarze ze Słupska pokonali rywali 4 do 1. W drugiej połowie sobotniego meczu przez około pół godziny zagrał Kacper Jendruch, który wraca do zdrowia po przebytej kontuzji. Po meczu z AS Kolbudy trener Gryfa Krzysztof Muller zapowiedział, że drużyna już rozpoczyna przygotowania taktyczne do kolejnego meczu. W niedzielę słupska ekipa zagra na wyjeździe ze Spartą Sycewice, z którą w rundzie jesiennej przegrała 0 do 2.


 


Reklama