Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Czekając na pieniądze

Podziel się
Oceń

Wciąż nie wiadomo ile pieniędzy ostatecznie miasto przeznaczy na dofinansowanie modernizacji i remontów nieruchomości w ramach Specjalnej Strefy Rewitalizacji. W budżecie na ten cel jest 400 tysięcy złotych. Ale były obietnice, że będzie ich więcej.
Kliknij aby odtworzyć

32 wnioski o dofinansowanie modernizacji i remontów nieruchomości w ramach Specjalnej Strefy Rewitalizacji wpłynęły w lutym do słupskiego ratusza. To o pięć więcej, niż w ubiegłym roku. Zainteresowanie właścicieli nieruchomości i wspólnot mieszkaniowych jest większe, ale pieniędzy jest znacznie mniej, bo tylko 400 tysięcy złotych, a rok temu miasto na dofinansowanie przeznaczyło milion złotych – po 100 tysięcy złotych do każdej z dziesięciu wybranych przez komisję nieruchomości.  Ale i w ubiegłym roku początkowy budżet na dofinansowania był skromniejszy, bo wynosił 350 tysięcy złotych. Władze miasta dołożyły kolejne 650 tysięcy złotych, gdy okazało się, że pomysł spodobał się właścicielom nieruchomości. Czy podobnie będzie w tym roku? To może się okazać nawet dopiero za ponad miesiąc. Tymczasem komisja oceniająca wnioski zapowiadała, że chce ogłosić listę nieruchomości, które będą rewitalizowane przy udziale miejskich pieniędzy, jeszcze w lutym. Czas jest tu ważny, bo inwestycję trzeba zrealizować do końca listopada. A zakres prac, jakie trzeba wykonać na kamienicach, szczególnie tych bogato zdobionych, jest bardzo duży, więc i czasochłonny. W ubiegłym roku z dziesięciu wskazanych do dofinansowania kamienic remonty przeprowadzono ostatecznie w ośmiu nieruchomościach. We wszystkich odnowiono ściany frontowe, ale również przeprowadzono remonty między innymi dachów czy klatek schodowych. Problem dofinansowywania modernizacji nieruchomości znajdujących się w Specjalnej Strefie Rewitalizacji miasto realizować będzie w sumie przez 10 lat.


Reklama