Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu

Słupszczanie chcą in vitro

Podziel się
Oceń

Niemal trzy tysiące podpisów zebrała słupska Platforma Obywatelska pod projektem ustawy „Tak dla in vitro” przywracającej refundację przez państwo tej metody leczenia niepłodności. Przedstawiciele największej opozycyjnej partii chcą, by obywatelski projekt trafił pod obrady sejmu jeszcze w pierwszym półroczu tego roku.
Kliknij aby odtworzyć

Wymagana liczba 1000 podpisów pod projektem ustawy została znacznie przekroczona. Tylko w województwie pomorskim PO zebrała 33 tysiące podpisów, z czego w regionie słupskim niemal trzy tysiące. Beata Chrzanowska przypomniała, że miasto z własnego budżetu od kilku lat współfinansuje takie procedury u mieszkańców. Niedawno miejski program in vitro został przedłużony na kolejne pięć lat. Jak przypominał poseł Zbigniew Konwiński, w czasie, gdy rządziła Platforma Obywatelska, procedura in vitro była współfinansowana przez państwo, co dało ponad 22 tysiące urodzonych dzieci. Po przejęciu władzy przez PiS program został zakończony. Zbigniew Konwiński poinformował także o propozycjach Platformy Obywatelskiej w sprawie mieszkalnictwa i pomocy dla przedsiębiorców. PO chce, by osoby do 45. roku życia, które kupują pierwsze mieszkanie, spłacały tylko kapitał, a spłatę odsetek kredytu weźmie na siebie państwo. To ma dać realną szansę młodym ludziom na zdobycie mieszkania. Za rządów koalicji PO z programów Mieszkanie dla młodych i Rodzina na swoim skorzystało w sumie 250 tysięcy rodzin. Natomiast dla przedsiębiorców, zwłaszcza tych najmniejszych, główna partia opozycyjna ma propozycję, by podatek PIT właściciele mikro firm płacili dopiero po otrzymaniu przelewu za wystawioną fakturę, a nie już po jej wystawieniu. ZUS wziąłby też na siebie obowiązek wypłaty zasiłku chorobowego już od pierwszego dnia zwolnienia chorobowego. Platforma Obywatelska chce również uporządkować kwestie związane ze ściąganiem składki zdrowotnej.


Reklama